Nie opisałem poprzednich moich gier, a już kupiłem następną. Spodobała mi się już podczas czytania instrukcji. Pierwsza rozgrywka i byłem pewny, że to był doskonały zakup. Slavika jest polską grą karcianą autorstwa Marcina Wełnickiego.
Oto co otrzymujemy w pudełku:
- 5 zestawów po 6 kart bohaterów dla każdego gracza
- 6 dwustronnych kart krain
- 54 karty potworów nawiedzających
- krainy Slaviki
- 15 kart skarbów
- 5 kart miesiąca
- 5 plansz graczy
- 12 żetonów
- 5 kart pomocy
- instrukcja polska i angielska
Jak w to grać?
Każdy z graczy dysponuje sześcioma bohaterami: dwoma wojownikami, druidem, zwiadowcą, łucznikiem i złodziejem. W trakcie gry gracze mają do wyboru pięć krain, do których po kolei wysyłają swoich bohaterów. Pod każdą kartą krainy ukryty jest skarb lub jedna z pięciu faz miesiąca. Oczywiście losowo. W swojej turze każdy gracz wykonuje 3 akcje:
- dołożenie bohatera przy jednej z krain,
- dołożenie drugiego bohatera przy innej krainie, lub jeśli nie ma takiej możliwości dołożenie potwora.
- dołożenie potwora przy iinej krainie
Bohaterów dokłada się z prawejm, a potwory z lewej strony krainy. Jeśli nie ma możliwości dołożenia bohaterów, dokłada się tylko potwory.
Część bohaterów i ich przeciwników ma specjalne umiejętności, które znacząco wpływają na sytuację w danej krainie.
Gdy kraina wypełni się potworami, te natychmiast atakują bohaterów, którzy się w niej znajdują. Jeśli ci są w stanie razem odeprzeć atak – zdobywają punkty zwycięstwa i skarb, jaki dana kraina oferuje. Choć drużyna bohaterów znajdująca się w jednej krainie składać się może z członków kilku rodów, zawsze chwałę zyskuje tylko ten ród, który w starciu dysponował największą siłą.
Gra osadzona jest w niecodziennym klimacie słowiańskiej fantasyki. Bohaterowie stają naprzeciwko takim stworom jak utopce, leszy, szeptuchy czy południce. Klimat jest fajny.
Trzeba przyznać, że wydanie stoi na wysokim poziomie, posiadając przepiękne karty. Do tego świetna mechanika powodująca, że wygranej nie można być pewnym do samego końca. No i posiada trochę ulubionej przeze mnie negatywnej interakcji… Należy wspomnieć o pudełku „niestandardowych” rozmiarów. Zawartość upchano w niewielkiej przestrzeni. To się chwali bo zapaleńcom planszówek gra nie zabierze wiele miejsca w szafie.
Pozycja przeznaczona jest dla 2-5 graczy. Myślę, że do ogarnięcia przez 10-latka. Czas potrzebny na rozegranie partii podawany jest przez wydawcę na poziomie 30 minut. Jednak, w cztery osoby osiągnęliśmy 120 minut. Wszystko zależy od kart i długości liczenia i myślenia przed i w trakcie wykonywania ruchu.
Wydawca: Rebel.pl
Jeżeli są tam potwory, czary i magia to Zbrojaki ustawiają się pierwsi w kolejce 🙂