Masz z kimś na pieńku? Możesz uwarzyć w kociołku przyzwoity eliksir z odrobiną trucizny 🙂 Zapraszam do zapoznania się z kolejną imprezowo-towarzyską propozycją dla 3 – 6 graczy.

Na stole mamy trzy wirtualne kociołki, do których gracze kolejno wrzucają karty eliksirów. Muszą przy tym uważać, aby ich zawartość nie wykipiała. Jeśli gracz sprawi, że suma wartości wszystkich kart znajdujących się w kociołku przekroczy 13, musi z niego zabrać karty, pozostawiając ostatnią dołożoną. Otrzymane karty są na koniec gry źródłem punktów ujemnych. Można jednak uchronić się przed nimi, zdobywając większość kart jednego koloru.

Dodatkowo w grze występuje osiem kart trucizny, które mogą popsuć nie tylko zawartość kociołka, ale także końcowy wynik gracza. Każda karta trucizny warta jest dwa punkty ujemne. Zatem należy zręcznie zagrywać swoje karty, tak aby na koniec gry posiadać jak najmniej punktów ujemnych.

Gra jest mega szybka i mega prosta. By rozegrać partyjkę wystarczy nam kawałek miejsca i 15-40 minut (w zależności od ilości graczy, ich wieku oraz ilości rund do rozegrania). Trucizna, jakkolwiek by to zabrzmiało, stanowi świetny dodatek do cięższych planszowych pozycji. Należy zaznaczyć, że pomimo swej prostoty zmusza nas do taktycznego myślenia.

Zawartość pudełka

• 50 kart
• notes
• instrukcja

Wydawca: G3

Plusy:

• Małe pudełko powoduje, że gra jest poręczna.
• By pograć potrzeba niewiele miejsca.
• Szybka – świetny przerywnik dla poważniejszych tytułów.
• Posiada elementy edukacyjne – jest trochę prostego liczenia.
• Gra nie kosztuje majątku 🙂

Minusy:

• Po prostu karcianka.
• Raczej nie dla planszówkowych wyjadaczy.
• Może szybko się znudzić.

Po truciznę zaprasza Rebel.pl