Nie wszyscy wiedzą, że kasza jaglana, pochodząca z łuskanego ziarna prosa, zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę. Krzemionka ma leczniczy wpływ na nasze stawy (nie te pluskającymi się rybkami), zdrowy wygląd skóry, paznokci i włosów.
Poza tym, a może przede wszystkim – kasza jaglana posiada właściwości antywirusowe. A ponieważ Natalka właśnie się rozchorowała, wybór padł więc na to danie. Kaszę jaglaną podaje się właśnie przy przeziębieniu i zapaleniu górnych dróg oddechowych. No! ale nie tylko wtedy można jeść tę kaszę 🙂
Jako jedyna z kasz, właśnie jaglana jest zasadotwórcza – co w dzisiejszych czasach przydaje się naszemu zakwaszonemu organizmowi. Nie zawiera glutenu, a ilość białka jest o 10% niższa niż w kaszy jęczmiennej i pszennej. Dla osób będących na diecie lekkostrawnej jest więc idealna. Przy okazji dostarcza do 340 kcal/100 g produktu.
Kasza jaglana, ugotowana w wodzie z mlekiem (pół na pół) zyskuje delikatniejszy smak. Do mięs wystarczy jednak ugotować tylko w wodzie. Tak też uczyniłem 🙂
Oto składniki, których użyłem do przygotowania dania:
- 1 cukinia
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 mała dymka
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 brokuł
- 3 pomidory malinowe
- garść liści świeżej bazylii
- olej
- sól, pieprz
- 2 torebki kaszy jaglanej
- opcjonalnie: jedna pierś kurczaka
Zaczynamy od pomidorów. Sparzamy, obieramy ze skóry, pozbywamy się głąba i kroimy na małe kawałki. Wrzucamy do rondelka z odrobiną oleju (oliwy) i razem z pokrojonymi liśćmi bazylii dusimy około 15 minut. Gdy już się rozgotują możemy doprawić je do smaku solą, pieprzem i cukrem.
Marchewki i pietruszkę obieramy i kroimy w talarki. Cukinię myjemy i kroimy w ćwierć-talarki. Połowę papryki także kroimy na mniejsze części. Tak przygotowane warzywa wrzucamy na patelnię z odrobiną oleju i obsmażamy. Dorzucamy pokrojoną dymkę i delikatnie obsypujemy pieprzem.
Brokuł dzielimy na nieduże różyczki i w osolonej wodzie trochę podgotowujemy. Odlewamy wodę i do tego samego garnka przerzucamy podsmażone warzywa i zalewamy podduszonymi pomidorami. Delikatnie mieszając możemy teraz doprawić solą i pieprzem.
W czasie kiedy będzie gotować się kasza jaglana, możemy zabrać się za opcjonalny składnik, który dla mnie jako mięsożercy był dość istotny w całym tym warzywnym zamieszaniu 🙂 Oczywiście chodzi o pokrojenie piersi kurczaka na drobne paseczki, podsmażenie ich i dołożenie do naszego warzywniaka. Wykorzystujemy patelnie po warzywach. Kurczaka obsypujemy solą i pieprzem, a po chwili dorzucamy do garnka z warzywami. Całość jeszcze chwilę dusimy.
Wyławiamy kaszę, oblewamy przygotowanym gulaszem i wcinamy 😀
Smacznego!
zapraszamy do nowego agregatu blogów ze wszystkich kategorii tematycznych. Dołącz bloga do kategorii kulinaria. Adres http://www.zblogowani.pl