Mojej żonie zachciało się rosołu. Twierdzi, że robię najlepszy. Cieszę się, że tak myśli. A ponieważ gościł na naszym stole jakiś czas temu, tym chętniej zabrałem się za przygotowanie na niedzielny obiad.
Co potrzebujemy?
- 0,5 – 0,6 kg pręgi wołowej
- 4 skrzydełka kurczaka
- włoszczyznę (najlepiej młodą)
- 1 cebulę
- opcjonalnie po 250g serc i żołądków kurzych
Ponieważ rosół najlepiej smakuje następnego dnia, za gotowanie zabrałem się w sobotę około południa.
Myjemy mięso, obieramy włoszczyznę i cebulę, którą następnie opalamy na gazie. Dzięki temu nada ona rosołowi fantastyczny kolor.
Wrzucamy mięso do garnka o pojemności 5-6 litrów i zalewamy wogą. Gotujemy do pojawienia się szumowin, które następnie zbieramy. Niektórzy nie robią tego. Mi nie odpowiada ich obecność.
Wkładamy koszyczek z włoszczyzną i opaloną wcześniej cebulą. Jeśli mamy młodą włoszczyznę to nie pozbywamy się zieleniny z pietrzuszki. Dzięki niej rosół otrzyma przepiękny smak i aromat. Dolewamy wody do garnka. W moim przypadku uzupełniłem do 5,5 litra.
Stawiamy garnek na gazie i gotujemy. Nie przykrywamy pokrywką. Nie możemy pozwolić aby rosół zaczął się silnie gotować. Ma tylko lekko „pykać”. W przeciwnym wypadku zmętnieje i nie będzie się tak dobrze prezentował na talerzu.
Co jakiś czas dolewamy wody do garnka.
Moje sobotnie gotowanie zakończyłem około północy. W niedzielę rano znów włączyłem na mały gaz, doprawiłem dodając łyżkę soli i wsypując trochę pieprzu. Na gazie pozostawiłem aż do obiadu. Należy uważać aby nie przesolić rosołu. Jeśli pozostanie nam na kolejny dzień to na pewno będzie bardziej słony.
W międzyczasie przygotowałem kluski francuskie… ale o tym w kolejnym wpisie.
Posypany posiekaną pietruszką, z kawałkami marchewki, rosół na talerzu prezentował się wyśmienicie. Smakował także wspaniale – jak zwykle 🙂
Jeśli w ten sposób przygotujesz rosół, to uwierz, nie będzie Ci potrzebna żadna kostka rosołowa.
Smacznego!
Potwierdzam. Rosół mojego Męża jest najlepszy jaki jadłam w życiu. Nawet w domu rodzinnym mi tak nie smakował 🙂
Serdecznie zapraszam Twój blog do nawiązania współpracy z Mikserem Kulinarnym:
http://zmiksowani.pl
Nie wiem czy wiesz, ale Mikser Kulinarny jest serwisem zrzeszającym polskie blogi kulinarne. Obecnie posiada ponad 4 000 blogów w bazie, z których pobrał już ponad 600 000 przepisów kulinarnych. Nasz serwis jest jednym z najpopularniejszych serwisów kulinarnych w Polsce. Dzięki nam, fani kuchni utworzyli już ponad 25 000 wirtualnych książek kulinarnych, w których zapisali ponad 400 000 przepisów do wypróbowania na później! Twoje przepisy też mogą się w nich znaleźć 🙂
pozdrawiam