Któregoś razu pozostał nam pomidorowy sos do pizzy. No… trochę szkoda mi było pozbywać się go. Ponieważ w lodówce czekały na mnie piersi z kurczaka, należało tylko dokupić boczek i mozarellę.
Drobne zakupy szybko minęły i można było zabierać się za przyrządzanie posiłku. Ponieważ przepis na danie nie jest trudny, to i przygotowanie posiłku nie jest skomplikowane.
Składniki:
- 2 podwójne piersi kurczaka
- dwie kule sera mozarella
- ser żółty
- paczka boczku wędzonego
- sól, pieprz
- olej
- masło
- sos pomidorowy
Myjemy i dzielimy piersi kurczaka na pojedyncze. Jeśli chcemy otrzymać mniejsze zawiniątka, możemy piersi kurczaka przekroić wzdłuż, tworząc od razu cieńsze kotlety. Rozbijamy i z obu stron oprószamy solą oraz pieprzem. Smarujemy przygotowanym wcześniej sosem pomidorowym. Można użyć gotowego sosu 'napoli’.
Na tak przygotowany kawałek mięsa kładziemy kawałek mozarelli i nieduży plasterek sera żółtego. Do kompletu dokładamy plasterek boczku i zawijamy. Jeśli nasz zawijaczek rozpada się, można wspomóc się wykałaczkami lub nicią.
Rozgrzewamy patelnię z olejem i obsmażamy nasze zawiniątka do uzyskania złocistego koloru. Jeśli nie wspomagaliśmy się wykałaczkami i nicią, oczywiście obsmażanie należy zacząć od strony z końcówką zawiniętego mięsa.
Obsmażone mięso przerzucamy do garnka, podlewamy odrobiną wody i dokładamy dużą łyżkę masła. Dusimy pod przykryciem około 30 minut.
Podajemy jak chcemy. W naszym wykonaniu, na zawijakach znalazł się sos pieczeniowy. Obok leżały pieczone ziemniaczane łudeczk i małe gotowane marchewki.
Mniam. Smacznego.