No cóż… w planach było przygotowanie wpisu, który byłby daleki od kuchni. Nie wyszło. Jak zwykle nie jest tak jak sobie zaplanuję. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A uwierzcie! Wyszło naprawdę dobre.
Składniki:
- 500 g mielonej łopatki wieprzowej
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 2 garści świeżej natki pietruszki
- 1 garść świeżego oregano
- 4 listki mięty
- słoiczek sosu bolońskiego (300ml)
- szklanka mleka
- garść startego parmezanu
- 1 jajko
- sól, pieprz
Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy. Dodajemy do mięsa. Wyciskamy czosnek i dorzucamy posiekane zioła. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Całość mieszamy razem z jajkiem. Formujemy malutkie klopsiki; takie o średnicy do 3 cm.
W garnku mieszamy przelany ze słoiczka sos boloński razem z mlekiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Oczywiście można samemu przygotować sobie odpowiedni pomidorowy sos. Ja poszedłem na łatwiznę 😉 Zagotowujemy sos i wrzucamy do niego nasze klopsiki. Gotujemy około 10 minut.
Podajemy z penne lub tagliatelle. Obsypując z wierzchu parmezanem i pietruszką.
Smacznego!