Po wielu trudach na lotnisku Modlin wreszcie udało nam się dotrzeć na miejsce. Na lotnisku spędziliśmy SZEŚĆ godzin. Sześć godzin w miejscu gdzie nic nie ma. Hangar na polu. Na szczęście sam lot trwał tylko 70 minut.
Na miejsce dotarliśmy ok 3 nad ranem. Już robiło się delikatnie widno. Trzeba było jednak się zdrzemnąć aby później lepiej funkcjonować. Ponieważ pogoda sprzyjała, wybraliśmy się po śniadaniu nad morze. Lekki spacer to na początek max przygód na jakie mogliśmy/chcieliśmy sobie pozwolić. No… i trzeba było zerknąć na okolicę. Zatem… morze. 10-15 minut drogi od domu. Tele samo na widoczny na zdjęciach park / plac zabaw. Okolica super, pogoda świetna. Nic więcej nam nie trzeba 🙂
To początek podróży nie należał do przyjemnych,ale jak widać wyjazd się udał 🙂