Wpadłem na głupi pomysł by przejechać się do Firenzuoli, miasteczka słynącego z „wytwarzania” pietra serena. Kawałek drogi tylko po to by przejść się po rynku w części zapełnionym straganami, zjeść tam lody i zerknąć z zewnątrz na zamknięte niestety Muzeum Kamienia. Teraz nawet zastanawiam się co tak niesłychanie imponującego może być w tego rodzaju kamieniu. Może […]
Read more