Nie ma to jak własne hamburgery. Wiem co jem! Oczywiście powinienem przedstawić je Wam z mięsa wołowego. Może innym razem, bo w tym wpisie proponuję z „chudej” karkówki i boczku wieprzowego.
Read more
Luźno z życia…
Nie ma to jak własne hamburgery. Wiem co jem! Oczywiście powinienem przedstawić je Wam z mięsa wołowego. Może innym razem, bo w tym wpisie proponuję z „chudej” karkówki i boczku wieprzowego.
Read moreMiałem ochotę na jakiś pyszny niedzielny obiad. Przy okazji nie miałem chęci na jakieś wielkie pichcenie i dłuższe przebywanie w kuchni. W głowie narodził się smak i zapach polędwiczek. Pytanie tylko jak wygenerować ten pomysł w rzeczywistości.
Read more