Seler jest warzywem niedocenianym. Tę niepozorną bulwę wykorzystuje się przeważnie tylko do rosołu i do surówek. I tyle! Dawniej uważano, że seler przynosi szczęście. Teraz wiadomo, że przynosi także dużo zdrowia.
Warzywo to zawiera witaminę A, E oraz naturalną witaminę B kompleks, łącznie z kwasem foliowym i witaminą PP. Pewnie niewiele osób wie, że posiada dwa razy więcej witaminy B niż cytrusy. Do tego dochodzi ogromna ilość pierwiastków mineralnych, niezbędnych w naszej diecie. Wapń, potas, cynk, do tego odrobina magnezu i żelaza. A wśród warzyw korzeniowych ma najwięcej fosforu.
Seler, dzięki flawonoidom, wykazuje silne działanie przeciwzapalne, rozkurczowe i moczopędne. Dodatkowo, zawarte w bulwie furanokumaryny wykazują działanie moczopędne i rozkurczające mięśnie gładkie. Aptekę można omijać z daleka 🙂
Jakie jest działanie selera?
- napar z nasion selera koi nerwy i obniża ciśnienie tętnicze
- oczyszcza organizm z toksyn
- doskonały w dietach odchudzających
- wspomaga układ pokarmowy i przyspiesza trawienie
- pobudza apetyt wzmagając np. produkcję żółci (zapobiegając jednocześnie jej zastojowi w woreczku – co jest przyczyną powstawania kamieni). Niestety wiem coś o tym 🙂
- pobudza przemianę materii usuwając np. kwas moczowy, który niewydalony odkłada się i zamienia w kryształki
- picie wywaru z gotowanej bulwy łagodzi bóle artretyczne
- doskonały przy kamicy nerkowej – działa moczopędnie
- wspomaga leczenie zapalenia górnych dróg oddechowych
- chroni skórę przed nowotworami
- wzmacnia włosy, likwiduje obrzęki i nawilża skórę
- obniża ciśnienie tętnicze
- dodaje smaku i może zastąpić sól
Ale uwaga! seler może wywoływać duże alergie i uczulenia na promieniowanie słoneczne. Nie warto więc od razu rzucać się na to cudo 🙂
Czas zabrać się zabrać się za zupę. Oto co nam będzie potrzebne:
- 1 cebula
- 3 duże ziemniaki
- 100g masła
- 2 łyżki oleju
- 700-900g selera
- 1 por
- 2l bulionu (4 kostki rosołowe)
- 100g topionego sera (ementaler, śmietankowy, …)
- boczek
- słodka papryka
- sól, pieprz
- ziarna słonecznika i/lub groszek ptysiowy
Ziemniaki i cebulę kroimy w talarki. Podsmażamy na maśle z dodatkiem oleju. Selera obieramy i kroimy w kostkę. Białą część pora kroimy w talarki.
Przygotowujemy 2 litry bulionu warzywno-drobiowego lub warzywnego. Do tego celu, by było szybciej, wykorzystać możemy 4 kostki rosołowe. Zagotowujemy i dorzucamy pokrojonego wcześniej selera i pora. Podgotowujemy chwilę i dokładamy jeszcze podsmażone ziemniaki i cebulę. Gotujemy 20-30 minut dokładając w tzw. międzyczasie 100g serka topionego. Zupę traktujemy blenderem do momentu uzyskania jednolitej masy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Cienkie plastry boczku kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Przydadzą się do udekorowania i przełamania smaku naszej zupy. Podając zupę na talerzu lub w kokilkach, możemy dodatkowo dorzucić do niej podprażone ziarna słonecznika lub groszek ptysiowy. Na sam koniec obsypujemy zupę odrobiną słodkiej papryki.
Smacznego!